"Zero tolerancji dla ogarniętej nowotworem złośliwym Polski i Polaków. Zero tolerancji dla tego nowotworu. Ten nowotwór wymaga chemioterapii (...) i tą chemioterapią jest bezkompromisowy narodowo-katolicki radykalizm - mówił Międlar podczas mszy, którą poprowadził z okazji 82-lecia istnienia ONR-u w Białymstoku."
W ramach akcji "Zero tolerancji" byłego katabasa Międlara wypierdolono z lotniska w Londynie i wsadzono w samolot powrotny. Brawo "Bobbies"; szkoda tylko żeście tej świni nie spałowali porządnie.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114871,21418541,media-miedlar-zatrzymany-na-lotnisku-pod-londynem-zarzut.html#BoxNewsLink&a=66&c=61
I tak przy okazji ... w Białymstoku pobito na śmierć współwłaściciela klubu "Jagiellonia". Czy nie był to przypadkiem przejaw owej zdrowej narodowo-katolickiej chemioterapii ?
https://www.sport.pl/pilka/1,65039,21419052,ekstraklasa-wspolwlasciciel-jagiellonii-bialystok-nie-zyje.html#Czolka3Img
Co to się kurwa dzieje, Polska to taki spokojny kraj był ...
--
Pobiliśmy stalinowców, pobijemy i pisowców.