Dwa nazwiska i w sumie wszystko wiadomo:
Guy Ritchie & Jason Statham
Sympatyczny szpiegowski akcyjniak. Nie ma co specjalnie przy tym myśleć, po prostu oglądać i cieszyć się jak dziecko, że Statham wrocil do tego, co mu najlepiej wychodziło, czyli fajne akcyjniaki bez odgrywania cierpienia i nieszczęścia.
Ale najbardziej mnie zaskoczył Hugh Grant. Zajebistą facet dostał rolę i świetnie ją zagrał.
Jest fajna scena w czasie napisów.
Guy Ritchie & Jason Statham
Sympatyczny szpiegowski akcyjniak. Nie ma co specjalnie przy tym myśleć, po prostu oglądać i cieszyć się jak dziecko, że Statham wrocil do tego, co mu najlepiej wychodziło, czyli fajne akcyjniaki bez odgrywania cierpienia i nieszczęścia.
Ale najbardziej mnie zaskoczył Hugh Grant. Zajebistą facet dostał rolę i świetnie ją zagrał.
Jest fajna scena w czasie napisów.
--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.