NOWY OBJAW ZDZICZENIA MŁODZIEŻY
notują dzisiejsze dzienniki wiedeńskie:
Oto dwaj 16-letni chłopcy napadli w sieni domu przy ul. Faveriten 37 dziewięcioletnią córeczkę stróżki domu Karolinę Chmelarz, rzucili ją na ziemię, a zetknąwszy jej usta usiłowali ją związać. Spłoszeni uciekli zabrawszy udręczonemu maleństwu bochenek chleba, przeznaczony dla rodziny stróżki na bieżący tydzień..
- Sprawców ujęto.
Ilustrowany Kuryer Codzienny, 19-05-1917
ZA RABUNEK I GWAŁT.
Sąd Okręgowy skazał na 4 lata więzienia Jana Mikołajewskiego, który usiłował w lesie dokonać rabunku i gwałtu na osobie rezerwiski, Józefy Wolnej z Bródna w pow. łaskim. Wolna uniknęła przemocy dzięki swej sile oporu i przybyciu ludzi z pomocą.
Nowa Gazeta: poświęcona wszelkim zjawiskom życia społecznego, 19-05-1917
BYTOM. CHŁOPAK POSTRADAŁ RAMIĘ Z POWODU UKĄSZENIA PRZEZ NIEDŹWIEDZIA.
Chłopak szkolny Wieczorek z Rozbarku przyniósł niedźwiedziom w parku miejskim nieco trawy. Gdy chłopak podawał trawę przez kratę klatki jeden z niedźwiedzi ujął szkolarza za ramię i usiłował chłopaka wciągnąć do klatki. Na krzyk chłopaka przybiegła publiczność i stróże parku z pomocą. Okładano niedźwiedzia długimi kijami, lecz bezskutecznie, niedźwiedź wbił zęby głęboko w ramię i tembardziej ciągnął do środka klatki. Dopiero jeden z panów włożył niedźwiedziowi w paszczę gruby kij, okręcał nim tak, że powoli uwolnił ramię z zębów niedźwiedzia. Chłopaka bezprzytomnego przeniesiono do lecznicy, gdzie mu lekarz musiał odjąć całe ramię.
Dziennik Śląski: przez lud-dla ludu!, 19-05-1917
https://100lattemu.pl/