zialena82 , wracaj na ziemię, bo z tej nienawiści opuściłaś już stratosferę To co chciałem zakomunikować Tobie, to zakomunikowałem zwracając się bezpośrednio do Ciebie. Pisząc o Miśku nie pisałem o Tobie, Ty jedynie wystąpiłaś w tym epizodzie jako zakompleksiona forumowa furiatka, która czepiła się zacnego człowieka, jakim jestem ja. Nic więcej. Dobrze jednak, że się przyznałaś, bo i Ciebie pamiętam jak ochoczo rotflowałaś wypytując Miśka o uroki jego choroby i status pracy, ale jak podkreślam - tyczyło się to ogółu a nie Ciebie. Szczerze mówiąc nawet niespecjalnie do Ciebie to kierowałem, bo kiedy kłóciłaś się z Miśkiem to i tak wszyscy mięli to w dupie, bo widzieli, że dwie strony to ten sam poziom - Ty mu, że alkoholik, on Ci że brzydka i tak w kółko, nic śmiesznego. Więc izi boj.
A co do Joe, to nie wiem czy zauważyłaś, ale mój post kierowałem do wszystkich, którzy urządzili sobie pośmiewisko z problemu Miśka, więc jeżeli Joe się poczuwa to jest też do niego. Nie zauważyłem jednak, żeby to go bawiło, Ciebie za to jak najbardziej. W przeciwieństwie do Ciebie ani nie wyznaję hierarchii rodem z podstawówki, ani też to forum nie jest dla mnie wszystkim, nie mam czego się bać, a kolejne imputacje o jajach każą mi sądzić, że dawno ich nie widziałaś... bo nie mówisz zbyt spójnie.
A co do Joe, to nie wiem czy zauważyłaś, ale mój post kierowałem do wszystkich, którzy urządzili sobie pośmiewisko z problemu Miśka, więc jeżeli Joe się poczuwa to jest też do niego. Nie zauważyłem jednak, żeby to go bawiło, Ciebie za to jak najbardziej. W przeciwieństwie do Ciebie ani nie wyznaję hierarchii rodem z podstawówki, ani też to forum nie jest dla mnie wszystkim, nie mam czego się bać, a kolejne imputacje o jajach każą mi sądzić, że dawno ich nie widziałaś... bo nie mówisz zbyt spójnie.
Ostatnio edytowany:
2017-01-25 22:20:02