To co widzę tak na co dzień
nie szokuje mnie już wcale
rutynowo zerkam tylko
w to co widzę na ekranie
uwypukla się wyłącznie
to co chciałbym już wyłączyć
jest marzeniem uciec z tego
co zrobiłem w życiu złego
marazm zbiera swoje żniwo
nie pochopnie lecz odwrotnie
zero dziwów, satysfakcji
zimą wyłączam się z akcji
czekać tylko aż odtają śniegi
aż odejdzie ta zmarzlina
co to w mojej głowie
każdy dzień mi rozpoczyna
nie szokuje mnie już wcale
rutynowo zerkam tylko
w to co widzę na ekranie
uwypukla się wyłącznie
to co chciałbym już wyłączyć
jest marzeniem uciec z tego
co zrobiłem w życiu złego
marazm zbiera swoje żniwo
nie pochopnie lecz odwrotnie
zero dziwów, satysfakcji
zimą wyłączam się z akcji
czekać tylko aż odtają śniegi
aż odejdzie ta zmarzlina
co to w mojej głowie
każdy dzień mi rozpoczyna