Wzburzony klient wyraża swoje niezadowolenie odnośnie przepisów sanitarnych związanych z koronawirusem. W pewnym momencie dotyka butelką ramienia ochroniarza a ten mu gasi światło.
W pobliżu jeziora w Dawlekanowie w Rosji kierowca wypadł z samochodu, a jego pojazd zjechał ze wzgórza, uderzył w namiot i inne zaparkowane samochody. Szczęśliwie nikt nie został ranny.
W konfrontacji z wielotonowym szynobusem pies w ogóle nie zamierzał zejść mu z drogi. Obejrzał się tylko za siebie i dalej jak gdyby nigdy nic powoli spacerował sobie w kierunku przystanku PKM Gdańsk Jasień.