| « | następny » |
Posłanka opozycji została siłą wciągnięta do radiowozu, bo informowała ludzi o aferze wizowej
Podczas spotkania premiera Mateusza Morawieckiego z mieszkańcami Otwocka doszło do skandalicznej interwencji policji. Funkcjonariusze szarpali i siłą wciągnęli do radiowozu posłankę Koalicji Obywatelskiej Kingę Gajewską, która publicznie informowała zebranych na spotkaniu z premierem ludzi o aferze wizowej.
– Przez megafon powiedziałam, że polski rząd wpuścił do Polski 250 tysięcy imigrantów. Nasze wizy były sprzedawane na straganach w Afryce i chciałam, żeby po prostu Polacy dowiedzieli się, co się wydarzyło. Zostałam zatrzymana. Wszyscy, cały tłum krzyczał, że jestem posłanką. (...) Policjanci nie dali mi sięgnąć po moją legitymację, bo trzymali mnie za ręce i szarpali mnie, po czym na siłę wsadzili mnie do radiowozu. Zostałam tylko pouczona przez pana – nie wiem, czy to komendant, czy pan policjant – że nie podoba mu się moje zachowanie. Na szczęście całe zdarzenie jest też nagrywane przez kamery policyjne, wielokrotnie informowałam o tym i tłum, że jestem posłanką. Niestety, jak znam te państwo, którym rządzi PiS, po prostu nagranie skasuje się – powiedziała posłanka Gajewska już po całym zdarzeniu.
– Przez megafon powiedziałam, że polski rząd wpuścił do Polski 250 tysięcy imigrantów. Nasze wizy były sprzedawane na straganach w Afryce i chciałam, żeby po prostu Polacy dowiedzieli się, co się wydarzyło. Zostałam zatrzymana. Wszyscy, cały tłum krzyczał, że jestem posłanką. (...) Policjanci nie dali mi sięgnąć po moją legitymację, bo trzymali mnie za ręce i szarpali mnie, po czym na siłę wsadzili mnie do radiowozu. Zostałam tylko pouczona przez pana – nie wiem, czy to komendant, czy pan policjant – że nie podoba mu się moje zachowanie. Na szczęście całe zdarzenie jest też nagrywane przez kamery policyjne, wielokrotnie informowałam o tym i tłum, że jestem posłanką. Niestety, jak znam te państwo, którym rządzi PiS, po prostu nagranie skasuje się – powiedziała posłanka Gajewska już po całym zdarzeniu.
– Co by się działo, jakby była to inna osoba? Takie rzeczy miały miejsce już wcześniej. Na Strajku Kobiet pani poseł Barbara Nowacka dostała gazem łzawiącym w twarz. I tak traktują kobiety, tak traktują posłanki, tak traktują obywateli. Oni myślą, że się nie dowiedzą, że Polska się nie dowie o tych wizach, ale się dowie, bo będziemy bardzo zdeterminowani – dodała zatrzymana przez policję posłanka.
Na incydent w Otwocku błyskawicznie zareagowali politycy i internauci.
„Policja z oficjalnego profilu wrzuciła nagranie, na którym policjant najpierw łapie obywatelkę, a potem zaczyna się z nią rozmowa, a chwilę później zmyśla, że używanie megafonu bez zgłoszenia zgromadzenia publicznego jest wykroczeniem” – napisał Patryk Słowik, dziennikarz Wirtualnej Polski, komentując poniższy filmik.
https://vader.joemonster.org/upload/szc/204006567e...
„Czy to już Białoruś? Niebywały skandal...” – skomentował zdarzenie prof. Sławomir Kalinowski z Polskiej Akademii Nauk.
Na incydent w Otwocku błyskawicznie zareagowali politycy i internauci.
„Policja z oficjalnego profilu wrzuciła nagranie, na którym policjant najpierw łapie obywatelkę, a potem zaczyna się z nią rozmowa, a chwilę później zmyśla, że używanie megafonu bez zgłoszenia zgromadzenia publicznego jest wykroczeniem” – napisał Patryk Słowik, dziennikarz Wirtualnej Polski, komentując poniższy filmik.
https://vader.joemonster.org/upload/szc/204006567e...
„Czy to już Białoruś? Niebywały skandal...” – skomentował zdarzenie prof. Sławomir Kalinowski z Polskiej Akademii Nauk.
Zobacz najpopularniejsze tagi.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą