Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Ludzie dzielą się najbardziej kuriozalnymi sytuacjami, których byli świadkami #2

29 913  
139   13  
Druga część dziwacznych historii, których doświadczyli ludzie i o których nie mogą zapomnieć do dziś.

#1.



Jadąc metrem na początku lat 90., zobaczyłem rozczochranego faceta, który jadł brzoskwinie z puszki. Pociąg zatrząsł się, a jego szklane oko wyskoczyło i wylądowało w puszce. On bez chwili wahania sięgnął do puszki, wyłowił oko, wytarł je o płaszcz, a następnie włożył je z powrotem do oczodołu.

#2.

Trójkołowiec jadący środkiem lasu, bez kierowcy, grający melodię z Archiwum X. To było 25 lat temu. Stary, kimkolwiek jesteś i jakkolwiek to zrobiłeś, to było zabawne i nigdy o tym nie zapomniałem.

#3.

Policja zaatakowała salon fryzjerski i aresztowała mojego fryzjera w trakcie strzyżenia. Tak po prostu.

#4.

Mężczyzna spada z kilku stopni schodów ruchomych w metrze, a następnie wstaje i ze złością bije schody ruchome parasolem, krzycząc na nie ze złością.

#5.



Mój dziadek był nieugięty i po swojej śmierci nie chciał żadnego karawanu, miał własną firmę i kochał stare ciężarówki, wózki widłowe itp. Został zawieziony do krematorium na pace pick-upa, ludzie na ulicy nie mogli uwierzyć (ja też nie). Jedna kobieta gapiła się tak bardzo, że idąc, weszła prosto na latarnię. W samochodach nie mogliśmy powstrzymać śmiechu.

#6.

Pod koniec października 2000 r. miały miejsce ulewne deszcze i powodzie. Jadąc powoli przez Purley (Londyn), zobaczyłem kobietę pchającą wózek przez wodę, która była tak głęboka, że dziecko w wózku miało tylko głowę i górną część klatki piersiowej nad wodą. Żadne z nich nie wydawało się tym zaniepokojone; po prostu nonszalancko sunęli, jakby to był letni spacer.

#7.

Wiele lat temu pracowałem w handlu detalicznym. Mężczyzna przechodził obok mojego sklepu, położył plecak na parapecie i zwymiotował do niego. Potem zapiął go, założył z powrotem na ramię i odszedł.

#8.



Kiedyś podszedł do mnie groźnie wyglądający mężczyzna z małą grupką innych groźnie wyglądających mężczyzn i powiedział do mnie: „Widziałeś mojego ptaszka?”. Właśnie wszedłem do pubu i miałem w ręku trzy kufle. Odpowiedziałem: „Nie, przepraszam”, na co on wyciągnął z kieszeni martwego ptaka i powiedział: „No to masz”, a on i jego koledzy posikali się ze śmiechu, podczas gdy ja poczułem się jak prawdziwy pajac, myśląc, że zaraz dostanę w łeb.

#9.

Kocham Amerykanów, ale to jedni z najdziwniejszych ludzi na świecie. Mój tata pracował dla amerykańskiej firmy, więc często jeździliśmy do USA na „korporacyjne wypady”. Pewnego razu byliśmy w restauracji na kolacji, a jakiś ojciec i syn po prostu przyszli i usiedli z nami. Po prostu dołączyli do naszego stolika, jakbyśmy byli najlepszymi przyjaciółmi. Dziecko miało może sześć lub osiem lat. Mój tato był zdezorientowany, więc powiedział coś w stylu: „W czym mogę pomóc?”. Wtedy tamten gość powiedział: „Tak, mój syn chciał usiąść z Europejczykami do kolacji”. To było dziwne, ale nawet nie byliśmy źli, bo ten facet miał jaja wielkie jak melony, by bezczelnie dosiąść się do przypadkowej rodziny tylko po to, aby uszczęśliwić swojego syna.

#10.

Przed covidem pracowałem w najbardziej ruchliwej części miasta. Wyszedłem na kawę, a gdy czekałem na skrzyżowaniu, mężczyzna na rolkach nagle pojawił się przed ogromną linią samochodów. Zaczął z gracją próbować czegoś, co wyglądało jak jazda na łyżwach, tyłem, jednocześnie zatrzymując cztery pasy ruchu.

W poprzednim odcinku

5

Oglądany: 29913x | Komentarzy: 13 | Okejek: 139 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

10.05

09.05

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało