W dzisiejszym odcinku zobaczycie, co stało się ponad 100 lat temu na Wall Street, jakie zdjęcia robiono australijskim przestępcom oraz jak bawiono się w parku w Moskwie w 1937 roku...
Von Opel był wnukiem Adama Opla, założyciela firmy Opel Automobile Company. Fritz zbudował swój pierwszy samochód rakietowy na początku 1928 roku i nazwał go „RAK.1”. 15 marca tego samego roku osiągnął na nim prędkość maksymalną zaledwie 75 km/h, ale udowodnił, że koncept paliwa rakietowego ma swoją przyszłość. Niespełna dwa miesiące później zaprezentowano RAK.2.
23 maja 1928 roku, o godzinie 10:00, w obecności 3000 widzów, na torze Avus w Berlinie, RAK.2 rozpędził się do prędkości 230 km/h. Przy okazji kierowca publicznie dowiódł, że napęd rakietowy jest nie
tylko potężny, ale możliwy do opanowania.
Na fali berlińskiego sukcesu Fritz von Opel kontynuował swoje eksperymenty. Jeszcze w tym samym roku kupił od Alexandra Lippischa szybowiec o nazwie „Lippisch Ente” (
Kaczka Lippischa) i dołożył do niego silniki rakietowe, tworząc 11 czerwca 1928 roku pierwszy na świecie samolot rakietowy.
23 czerwca 1928 roku ustanowili nowy
rekord prędkości pojazdu szynowego, osiągając 256 km/h rakietową drezyną
Opel RAK 3.
Wkrótce potem Wielka Depresja położyła kres rakietowym
eksperymentom Opla, a firma skoncentrowała swój potencjał rozwojowy na
projektowaniu pojazdów.
Bomba była ukryta w powozie konnym. Została umieszczona na Wall Street
pod nr 23, gdzie siedzibę miał bank JP Morgan. Składała się z 45 kg
dynamitu i 230 kg gwoździ i drobnego złomu. Świadkowie twierdzili, że
kierowca powozu uciekł, zanim doszło do eksplozji. Eksplozja uśmierciła 30 osób na miejscu, kilka zmarło w szpitalach.
143 osoby zostały poważnie ranne. Ucierpiało poważnie biuro banku JP
Morgan. Był to pierwszy atak terroru w historii Nowego Jorku.
Mała Norma Jeane była wychowywana tylko przez swoją matkę. Ojca nie
poznała nigdy, nie ma zresztą 100-procentowej pewności, kto nim był. W
połowie lat 30. trafiła do sierocińca, z którego na kilka lat trafiła do
rodziny zastępczej. Gdy w 1942 roku przybrani rodzice postanowili
wyjechać za pracą, przed 16-letnią Normą stanęła wizja powrotu do
sierocińca. Żeby jej uniknąć, 19 czerwca 1942 roku wyszła za mąż za
robotnika Jamesa Dougherty'ego. Po ślubie rozpoczęła pracę w fabryce na
10-godzinnych zmianach. Tam właśnie wypatrzył ją fotograf, który wykonał
jej pierwsze zdjęcia i namówił, żeby rozpoczęła karierę modelki. W 1946
roku rozwiodła się z Doughertym i przyjęła swoje nowe, artystyczne
nazwisko – Marilyn Monroe.
Maj 1968 to ogólna nazwa rozruchów i protestów społecznych rozgrywających się we Francji pomiędzy majem a lipcem 1968 roku. Zapoczątkowały je protesty studenckie, których bezpośrednią przyczyną było usunięcie przez policję demonstrantów z okupowanego wydziału paryskiej Sorbony. Protesty te doprowadziły do kilkutygodniowego strajku powszechnego, który sparaliżował cały kraj. Z biegiem czasu do studentów przyłączyli się robotnicy, a następnie także inne warstwy społeczeństwa. Ostrze protestów skierowane było przede wszystkim przeciwko rządom konserwatywnej partii Charlesa de Gaulle'a, a w szerszym polu przeciwko kapitalizmowi, imperializmowi i tradycjonalistycznemu społeczeństwu.
W 1876 roku wybuchł w Bułgarii gwałtowny ruch niepodległościowy, którego dążeniem było wyrwanie się spod okupacji osmańskiej. Zdecydowano, że Batak stanie się jednym z głównych ośrodków planowanego powstania. Dzień po wybuchu powstania kwietniowego, 21 kwietnia 1876 roku, w domu Petyra Goranowa odbyło się zebranie aktywistów komitetu powstańczego, a 22 kwietnia Batak przyłączył się do insurekcji.
30 kwietnia 1876 roku wieś została otoczona przez wojska osmańskie i po kilkudniowych walkach obrońcy, który pozostali przy życiu schronili się w cerkwi „Sweta Nedelja”, która po kolejnych trzech dniach oblężenia została podpalona.
Ogółem zamordowano około 3-5 tys. powstańców i mieszkańców wsi, zaś sama miejscowość została spalona. Wieść o rzezi w Bataku rozeszła się po Europie dzięki zagranicznym dziennikarzom, którzy przybyli na te tereny po powstaniu. Stała się ona jedną z przyczyn wybuchu wojny rosyjsko-tureckiej w 1877 roku, w efekcie której Bułgaria odzyskała niepodległość.
Plaża Omaha była jednym z pięciu miejsc, w których nastąpiło lądowanie aliantów we francuskiej Normandii 6 czerwca 1944 roku. Odcinek "Omaha" rozciągał się pomiędzy Isigny-sur-Mer nad rzeką Vire na zachodzie a Port-en Bessin na wschodzie i liczył ponad 31 kilometrów długości.
Operacja przeprowadzona przez wojska amerykańskie rozpoczęła się punktualnie o 5:30 nad ranem i od samego początku szła absolutnie niepomyślnie dla aliantów. Przygotowanie natarcia w postaci bombardowania z powietrza i ostrzału
artyleryjskiego z morza nie zniszczyło niemieckiej obrony. Wiatr,
wysokie fale i prąd morski uniemożliwił jednostkom desantowym precyzyjne
lądowanie w wyznaczonych rejonach. Z 32 amerykańskich czołgów pływających typu Sherman DD, stanowiących wsparcie działań piechoty, jedynie 4 dotarły do brzegu. W ciągu pierwszych godzin desantu wszyscy dowódcy zostali albo ciężko ranni, albo zabici. Piechota dostała się w krzyżowy ogień, a widoczność utrudniały skutki wcześniejszego bombardowania i ostrzału. Żołnierze cierpieli dodatkowo na chorobę morską, ich ubrania nasiąknęły wodą i były ubrudzone piachem.
Gdy dowództwo rozważało przerwanie operacji, atakującym udało się jednak dotrzeć do umocnień brzegowych. Dodatkowo alianckie niszczyciele, ryzykując wpadnięcie na mieliznę, z bliska ostrzelały niemieckie pozycje obronne. Po prawie 10 godzinach boju plaża została zdobyta. Powodzenie natarcia
zostało okupione ok. 3 tysiącami zabitych, rannych i zaginionych
alianckich żołnierzy.
Zbigniew Godlewski został zastrzelony 17 grudnia 1970 roku przez żołnierzy LWP ok. godz. 8:00. Stało się to nieopodal przystanku Szybkiej Kolei Miejskiej Gdynia Stocznia, po jego przyjeździe do pracy z Elbląga. W chwili śmierci miał 18 lat. Po tym incydencie protestujący przemaszerowali z jego ciałem niesionym na drzwiach ulicami Gdyni. Ciało zostało przeniesione pod Urząd Miejski w Gdyni, gdzie lekarz stwierdził zgon. Zwłoki zabrano do szpitala w Redłowie.
Pogrzeb odbył się nocą 20 grudnia 1970 roku na cmentarzu w Gdańsku-Oliwie bez okazania zwłok rodzinie. W marcu 1971 roku staraniem rodziny przeniesiony na cmentarz w Elblągu.
To właśnie o jego śmierci mówi
Ballada o Janku Wiśniewskim.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą