Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Najmocniejsze cytaty ostatnich dni - Piękna 30-latka o swoim problemie z połykaniem

140 441  
264   233  
W dzisiejszym odcinku o 30-latce, która już nigdy nie będzie mogła zjeść normalnego posiłku. Będzie też o ciężarnej kobiecie, która postanowiła jarać zioło, by uporać się z porannymi mdłościami. A zaczniemy od blogerki, której nagranie na TikToku zrobiło istną furorę. Co w nim powiedziała?

#1. Nagranie blogerki zrobiło furorę na TikToku. Udało jej się przechytrzyć moderatorów



17-letnia Feroza Aziz opublikowała na TikToku filmik, w którym doradza, jak optycznie wydłużyć rzęsy. W pewnym momencie Amerykanka afgańskiego pochodzenia całkowicie zmienia temat i zaczyna opowiadać o dramacie Ujgurów w Chinach, którzy są nieustannie zwalczani i przetrzymywani w obozach.
Cześć, nauczę was, jak zrobić sobie długie rzęsy. Na początku musicie wziąć zalotkę, podkręcić sobie rzęsy, a potem wziąć telefon i sprawdzić, co się dzieje w Chinach, jak trzymają muzułmanów w obozach koncentracyjnych, jak rozdzielają rodziny, porywają ich, mordują, gwałcą, jak zmuszają ich do jedzenia wieprzowiny i picia alkoholu, zmuszają do zmiany religii... To kolejny Holocaust, ale nikt o tym nie mówi. Proszę, żebyście byli tego świadomi i dzielili się tą wiedzą. Więc teraz znowu bierzecie swoją zalotkę…

Feroza przyznaje, że należąca do Chińczyków aplikacja TikTok już dwa razy zablokowała jej konto, dlatego musiała zacząć od opowiadania o rzęsach, by oszukać moderację. Filmik obejrzano ponad 1,5 mln razy. Niestety i tym razem doszło do blokady, która skończyła się oficjalnymi przeprosinami firmy.


#2. Pytania o papieża na konkursie matematycznym? Tylko w Polsce



W jednej z krakowskich szkół zorganizowano konkurs matematyczny pt. "Rok Świętego Jana Pawła II". Większość pytań dotyczyło życiorysu papieża. Publikujemy przykładowe zadania:
Jan Paweł II wspominał, że po maturze poszedł z kolegami na ciastka, czyli słynne kremówki. Zwykle za wszystkie kremówki płacił ten, kto zjadł ich najmniej. Karol zjadł wtedy więcej niż 10 kremówek, ale nie wygrał ani nie przegrał. Kolega, który wygrał, zjadł mniej niż 20 kremówek. Ile kremówek zjadł wtedy Karol, a ile zwycięzca? Wiemy, że zwycięzca zjadł o 4 kremówki więcej od Karola, a obaj razem zjedli więcej niż 26, ale mniej niż 30. Zapisz obliczenia i odpowiedź.
W czwartej klasie na pierwsze półrocze roku szkolnego 1933/1934 Karol Wojtyła otrzymał oceny bardzo dobre ze sprawowania i z matematyki. Z sześciu innych przedmiotów również miał piątki. Ocen dobrych miał wtedy 4 razy mniej niż bardzo dobrych. Ile ocen miał wpisanych Karol za I półrocze klasy czwartej? Ile było czwórek? Zapisz obliczenia i odpowiedź.
Opłata za naukę czyli czesne było wysokie. Jako syn emerytowanego oficera Karol Wojtyła korzystał ze zniżki. W klasie VII jego ojciec zapłacił 50 zł w pierwszym półroczu i 70 zł w drugim, w klasie VIII – 70 zł i 50 zł. Ile zapłacił ojciec Karola za czesne przez te dwa lata?

Treść wszystkich zadań można znaleźć tutaj.

#3. Studenci łódzkiej filmówki nie chcą się spotkać z Romanem Polańskim. Podają powód



Dziś i jutro gościem 24. Forum Kina Europejskiego Cinergia w Łodzi będzie wybitny reżyser Roman Polański. Przy okazji swojej wizyty w mieście ma on się też spotkać ze studentami tamtejszej szkoły filmowej. Część osób protestuje przeciwko spotkaniu z oskarżanym o pedofilię i przemoc seksualną reżyserem:
Pan Roman Polański jest oskarżany o przynajmniej pięć tego rodzaju zachowań. Najmłodsza z domniemanych ofiar miała dziesięć lat. Nie do nas należy osądzanie, czy te oskarżenia są prawdziwe, czy nie. Jednocześnie uważamy, że powaga tych oskarżeń oraz ich ilość sprawiają, że spotkanie z panem Polańskim na terenie Szkoły byłoby lekceważące wobec wszystkich osób, które doświadczyły przemocowych zachowań seksualnych. Takie osoby są również wśród nas, są częścią społeczności naszej Szkoły.

Oświadczenie wystosował też rektor uczelni. Czytamy w nim, że:
(...) Nie do nas należy wydawanie wyroków w sprawach tak niejednoznacznych i skomplikowanych jak zarzuty ciążące na Romanie Polańskim. Wyrażanie oburzenia i zatrzaskiwanie przed nim drzwi właśnie przez nas, społeczność jego Alma Mater - wydaje mi się być aktem skrajnie niestosownym. Wolę zaprosić zainteresowaną część studentów i pracowników (przypominam o zamkniętej formule spotkania) na rozmowę ze wspaniałym, doświadczonym artystą i mądrym człowiekiem, chętnym do merytorycznej rozmowy.


#4. Zarabia mniej od męża, choć jest lepiej wykształcona. Nawet teściowa ma do niej pretensje



Iwona jest urzędniczką po studiach. Jej mąż Mariusz - informatykiem po technikum. Dawniej nie narzekali na swoją sytuację finansową. Problemy pojawiły się w paradoksalnie najlepszym momencie - gdy Mariusz dostał podwyżkę. Iwona nie mogła tego znieść:
Skoczyłam studia i zarabiam 2 tysiące złotych. Jestem urzędnikiem i użeram się codziennie z ludźmi. Mój mąż siedzi w domu, bo pracuje zdalnie, a zarabia 11 tys. Poza tym on skończył tylko technikum. Gdzie jest sprawiedliwość?

Kobieta dodaje, że ma też kiepskie relacje z teściową:
Mówi, że gdybym urodziła dziecko, to ze swojej wypłaty bym sobie nie poradziła.

Internauci w komentarzach krytykują Iwonę:
Trzeba było iść na jakieś dobre studia. Powinnaś doceniać, że mąż jest zaradny.
Było się uczyć w szkole, a nie rzucać kamieniami, to byś poszła na dobre studia jak IT, inżynieria, architektura, medycyna, finanse.

Więcej komentarzy można przeczytać na forum Wirtualnej Polski.

#5. Poranne mdłości ją wykańczały. Zaczęła palić marihuanę, będąc w ciąży



Sammy Warner cierpiała na bolesną przypadłość zwaną niepowściągliwymi wymiotami ciężarnych. 30-letnia dziś mama trójki dzieci postanowiła poszukać pomocy w marihuanie. Szybko okazało się, że 2-3 buchy pomagały jej uporać się z mdłościami. Nie wszystkim podoba się jej praktyka, jednak Sammy uważa, że nie robi nic złego:
Chodzi o to, że leki na receptę wyrządzają więcej szkód. Istnieje ryzyko wad wrodzonych. To dość przerażające. Z kolei marihuana uratowała życie moje i mojego dziecka. Wcześniej musiałam zrezygnować z pracy, bo nie byłam w stanie nic robić. Okazało się, że dwa zaciągnięcia wystarczyły, bym znowu mogła normalnie żyć. Palę tylko kilka razy w tygodniu. Dzięki temu nie martwię się o chorobę i nie myślę o niej.

Krytycy zarzucają 30-latce trucie własnych dzieci. Kobieta odpiera zarzuty:
Nie jestem na haju. To tylko kilka buchów z minimalną ilością maryśki. Uważam, że trzeba o tym rozmawiać, aby inne kobiety wiedziały, że istnieje coś, co może im pomóc uporać się z bólem. Dopóki tego nie przeżyjesz, tak naprawdę tego nie rozumiesz.

Sammy jest obecnie w czwartej ciąży i też popala zioło. Termin porodu wyznaczono na maj 2020 roku.


#6. Piękna 30-latka przez chorobę nie może normalnie połykać. "Nie ma żadnych leków, które mogą mi pomóc"



Jemma Levy z Wielkiej Brytanii cierpi na zespół Ehlersa-Danlosa, czyli grupę chorób genetycznych, które charakteryzuje m.in. wiotkość stawów oraz hiperelastyczna skóra. 30-latka przyznaje, że lekarze nie są w stanie jej pomóc i ze względu na swoją przypadłość może zapomnieć o normalnym odżywianiu:
Muszę być podłączona do rurki do karmienia przez 22 godziny dziennie. Już nigdy nie będę mogła normalnie zjeść, ponieważ każdy kęs pożywienia czy nawet łyk wody powoduje ogromny ból. Nigdy nie zjem ukochanej pizzy i czekolady, nie napiję się kawy. Co trochę wymiotuję, bo mój żołądek nie trawi pożywienia, które wprowadzam do niego przez rurkę. Nie ma żadnych leków, które mogą mi pomóc. Może gdyby lekarzom udało się wcześniej ustalić, co jest przyczyną mojego złego samopoczucia, udałoby się coś zrobić, jednak teraz jest już zdecydowanie za późno. Odkąd skończyłam 12 lat mój żołądek nie działał prawidłowo.

Jemma przyznaje, że gdyby nie pomoc jej oddanego męża, prawdopodobnie nie poradziłaby sobie z problemami zdrowotnymi:
Wcześniej całe tygodnie i miesiące spędzałam w szpitalach. Musieliśmy zrezygnować z marzeń o dziecku, mąż praktycznie został moim opiekunem. Doceniam to, jak bardzo mnie wspiera, trzymam się jakoś tylko dzięki wsparciu od rodziny i przyjaciół. Nie wiem, co bym zrobiła bez nich wiedząc, że moje życie teraz będzie wyglądać zupełnie inaczej. Gdy miałam 18 lat, zdiagnozowano u mnie zaburzenia tkanki łącznej, ale dopiero w 2018 r. powiązano to z problemami żołądkowymi.

Więcej na temat zespołu Ehlersa-Danlosa można przeczytać tutaj.




>>> Ostatnio pisaliśmy o dziwnym zachowaniu pewnej weganki

27

Oglądany: 140441x | Komentarzy: 233 | Okejek: 264 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało