Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Między nami a kobietami XVI

42 553  
6   28  
Mniej perfekcyjne Panie to zrobiły...W dzisiejszym odcinku Romek wychodzi na spacer, Mariolka robi ekhm a Stefan mówi o sporcie - powyższe Joe mi kazał wtyknąć, a teraz wstęp właściwy, bowiem tak naprawdę to dowiemy się o pewnym Sylwestrze, o tym co chodzi po głowach umysłom ścisłym oraz jak czasami powinna wyglądać kobieta...


Pierwszy nasz wspólny Sylwester 97/98, po trzech (!) miesiącach znajomości, wchodzimy na imprezę do klubu, dużo ludzi, tłoczno, więc i zatrzęsienie kobiet. Mój ukochany lustruje salę i mówi do mnie "Królową balu to Ty nie będziesz". Jak sobie to przypominam teraz, to zastanawiam się jak to się stało, że został moim ukochanym mężem 

* * * * * 

Już po ślubie. Po moich skargach, że chciałabym otrzymać kiedyś romantyczny bukiet kwiatów, wracam kiedyś do domu, a na stole pięć pięknych róż ładnie przystrojonych. Już się cieszę i dziękuję za ten poryw serca, a mój małżonek na to:
 "Wiesz, właściwie nie chciałem Ci kupić bukietu, ale pani sprzedająca kwiaty szła już do domu i mi zaproponowała i do tego przeceniła, więc kupiłem"

* * * * * 

Stoimy sobie z mężem na przystanku, pod wiatą, przytuleni, pada lekki deszczyk. Czuję, że robi się romantycznie i zaraz padnie coś takiego, jak "Kocham cię" lub "podobasz mi się" lub coś równie przyjemnego. A mój mężczyzna tak stoi, patrzy się na mnie i mówi "Wiesz kochanie, chyba masz łupież" 

* * * * * 

Moje 22-gie urodziny. On: "Tak mało, a jednocześnie tak wiele..."

* * * * * 

Czasy narzeczeństwa z moim ukochanym mężem (znajomość z 1,5 rocznym stażem) romantyczna atmosfera, kolacyjka, świece, po prostu cudnie, pieszczoty. Ja wspominam, iż będziemy się kochać w prezerwatywie ponieważ zapomniałam proszków. On bardzo niezadowolony z grymasem na twarzy odpowiada:
- No nie ale z własną kobietą to bym chciał bez prezerwatywy.

* * * * * 

Dzwoni były (już jako były) czy nie pójdę z nim na Sylwka. Mówię, że się zastanowię, bo już mnie ktoś zaprosił. Oddzwaniam do niego, a ten mówi: 
- Jutro Ci dam odpowiedź, bo zaprosiłem jeszcze Kaśkę i Jolkę i nie wiem co mi odpowiedzą...

* * * * * 

Właśnie dzwoniła do mnie moja była. Chce do mnie wrócić na nowych warunkach. Ale wiesz, zastrzegłem sobie prawo do kochanki.

* * * * * 

Jeden z moich exów często wyjeżdżał służbowo, znikał na kilka dni z mojego życia. Zero telefonu czy smsa. Postanowiłam przeprowadzić rozmowę i jakem pomyślała takem uczyniła. Tłumacze kolesiowi, że jest mi przykro, że rozumiem że zajęty, że to wyjazd służbowy, ale byłoby mi milo gdyby choć naskrobał smsa jak sobie o mnie w czasie rozłąki pomyśli.. Że nie wymagam ustawicznego kontaktu i 17 telefonów dziennie ale jak ma wolną chwilkę, w której sobie o mnie przypomni (biedactwo zalatane) to niechaj mi puści choć sygnał.. Facet ze zrozumieniem kiwa głową przez cały mój monolog, mina skruszona, wiec naiwnie pomyślałam, że dotarło, zrozumiał przekaz. Jakże mnie zdziwiła odpowiedz: 
- No wiesz ja o tobie nie myślę bo chlejemy z chłopakami ale ustawie sobie budzik i jak zadzwoni to ci cos wyśle. O ile będę w stanie

* * * * * 

Spotykałam się kiedyś z typowym umysłem ścisłym, dla którego liczyły się fakty, przymiotników nie używał, niemalże wyłącznie czasowniki. O komplementach mowy nie było. 
Jednego dnia jednak powiedział mi, że "ładnie wyglądam"
Oniemiałam. Coś mnie tknęło.
Ja: - Kto ci kazał tak powiedzieć?
On: - Kolega.

* * * * * 

Na dyskotece. On idzie kupić sobie piąte piwo.
JA: - Może wystarczy tego piwa na razie, ledwo się trzymasz.
ON: - I tak po pięciu piwach tańczę lepiej niż ty na trzeźwo.

* * * * * 

Niedziela wieczorem. (Piątkowy i sobotni wieczór spędziliśmy na dyskotekach.)
JA: - Nie mam dzisiaj siły na szaleństwa. Wczoraj balowaliśmy do czwartej, przedwczoraj do czwartej. Jutro zajęcia od rana.
ON: - Jak ci się nie podoba, to pójdę z Kaśką. Chłopaki mówili, że ona daje się przelecieć pijanemu, nie to co ty. (Poszłam, o naiwna!)

* * * * * 

Przed wyjściem na urodziny jego kolegi: 
- Umaluj się kiedyś bardziej wyzywająco, bo jak kumplom opowiadam, że lubisz ostry seks, to nie wierzą. Dziewczyna powinna czasem wyglądać trochę jak k***wa.

Do zobaczenia jeszcze w tym roku 

Oglądany: 42553x | Komentarzy: 28 | Okejek: 6 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało