Choć od ostatniego referendum w sprawie uzyskania przez ten kraj niepodległości nie minął jeszcze rok, przeszło 2 tysiące osób przemaszerowało ulicami Glasgow, aby pokazać swoje poparcie dla niezależności Szkocji.
Wypełniony nacjonalistami korowód był zabezpieczony przez policję
Na miejscu obyło się jednak bez jakichkolwiek incydentów, a całość przebiegła w przyjaznej atmosferze.
Wśród protestujących pojawiło się mnóstwo znanych postaci
Szkoci mogli liczyć między innymi na poparcie ze strony Transformersów...
...Stormtrooperów...
...czy Jacka Sparrowa
Marsz miał oczywiście podłoże polityczne, ale wielu ludzi wzięło w nim udział dla zabawy
Cały przemarsz trwał 6 godzin
Nie zabrakło na nim muzyki, tańców oraz ulicznych eventów.
Pojawiło się również mnóstwo dzieci
Jak się okazuje, nie tylko ludziom zależy na niepodległości Szkocji...
Jedynymi groźnymi akcentami były szyderstwa z rządzących
W tym "groźba" najazdu na parlament
Większość Szkotów nie ma wątpliwości, że na chwilę obecną nie mogą liczyć na niezależność i przegrają każde referendum w tej sprawie...
Nie zamierzają się jednak poddawać i będą o sobie przypominać młodemu pokoleniu, w którym wielu z nich widzi szansę na odzyskanie niepodległości w przyszłości
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą