Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Na Mount Everest bez... nóg

39 536  
161   17  
Kolejny dowód na to, że jeśli mamy pasję i upór, nic nie jest w stanie nas powstrzymać.

W 2006 roku na szczyt Mount Everest dotarł Nowozelandczyk Mark Inglis. Nie byłoby w tym nic specjalnie nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że himalaista nie ma nóg - Mark stracił je 12 lat wcześniej, gdy podczas jednej z ekspedycji odmroził sobie obie kończyny i chirurdzy musieli amputować je poniżej kolan. Z pomocą przyszła technologia...


Inglis nigdy nie porzucił swojej pasji, co więcej, wyznaczył sobie nowy cel - wejść na najwyższą górę świata. W czasie 40-dniowej wyprawy mężczyzna przeżył kilka ciężkich chwil. Na wysokości 6400 metrów złamaniu uległa jedna z protez i Mark musiał ją samodzielnie naprawiać. Całe szczęście, że zabrał ze sobą części zapasowe.


Mark Inglis wszedł na szczyt z jednej strony góry, a schodził drugą, co czyni trasę himalaisty trzecią taką w historii.

https://youtu.be/U_X42mq2iQo

Oglądany: 39536x | Komentarzy: 17 | Okejek: 161 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało