Dom na skraju wsi, pod lasem. Teren lekko pagórkowaty, ale żadne zadupie. I jest problem z zasięgiem. Często nie ma go wcale, o korzystaniu z neta można zapomnieć.
Czy można jakoś wymusić na operatorze wzmocnienie sygnału? Czytałem o antenach, ale ich montaż nie jest do końca legalny.
Da się zrobić to jakąś oficjalną drogą? Wiem o możliwości rozwiązania umowy, ale to niczego nie zmieni, bo zasięgu nadal nie będzie.

Tillia, zawsze możesz się przeprowadzić

U mnie jest zasięg jak należy. Jakby co

A kto powiedział, że montaż anten jest nielegalny?

Brak zasięgu w domku pod lasem jest zaletą, nie wadą

czasem wystarcza zmiana telefonu. Bywa tak, że niektóre modele mają słaby zasięg, tam gdzie reszta sobie radzi.
Czasem ponoć pomaga wymiana systemu

Inny operator?

:arabek

klik

Przetestowane na wielu różnych telefonach i z każdym operatorem. Coś tam nie działa, chociaż dom jest na górce.

:kashpir nie dla kogoś, kogo dochód jest zależny od odebranego telefonu


Kaab, dziękuję, zapamiętam. A właściwie to już się spakowałem i zaraz jadę

Jakby ktoś pytał to u mnie jest w porządku.

Ale ja to ani w lesie, ani na wsi , ani w domku. Nawet pagórka nie ma

:kashpir, powiedz to ofiarom z horrorów. A nie, nie powiesz, bo nie żyją Zasięgu nie było

w takich przypadkach lepiej sprawdza się dobra siekiera niż dobry zasięg

:tilliatillia stacjonarny sobie pociągnij

Ja poczekam, aż się :pietafon wypowie

a na razie powiem tyle: Gówno prawda, szykuj 550zł.

Mam domek na skraju wsi pod lasem, koło jeziora na zadupiu zawsze miałam problem z zasięgiem prawie w każdej sieci
Kupiłam na allegro antenę wzmacniającą sygnał za 175 zł nielegalną podobno i zdecydowanie pomogło
nawet w łazience czy innych dziwnych miejscach mam zasięg
i wreszcie nie muszę wychodzić na zewnątrz w celu odebrania połączenia i rozmowy
polecam

proszę o nie donoszenie na mnie nie chcę iść do więzienia

:tilliatillia ale kto mówi o wzmacniaczu? ja pytałem o antenę… ty pytałeś o antenę…

Jeszcze nie miałam problemu z zasięgiem, nawet poza mieszkaniem.

Anteny? Wzmacniacze?
Proszę ...

Pomogłem?

Wy i wasze dobre rady. On już zdecydował.

Właśnie. I to była nasza wspólna decyzja

No. I nikomu nic do tego!

:tilliatillia chyba :kaab Cię wyrywa

:tilliatillia nic nie zrobisz

:yanzy nie wiem po co ten tryb przypuszczający. Ja oficjalnie go wyrywam

Dziwne, u mnie działa. A próbowałeś wyłączyć i włączyć?

:tilliatillia No dobra, wspomogę moją skromną wiedzą :
Piszesz, że próbowałeś innych telefonów, operatorów i jest to samo, ale co mówią mapki zasięgu? Według nich powinieneś mieć pełny zasięg czy jakoś ograniczony? Każdy operator ma taką mapkę na swojej stronie.

Kolejne ważne pytanie. Czy problem masz tylko w domu czy na podwórku też? Czasami w gospodarstwach działają tzw. samoróbki (maszyny do wszystkiego lub czegoś konkretnego własnej inwencji i roboty, które "szumią" na falach radiowych) i coś takiego w pobliżu może tworzyć problem.

Teoretycznie prosty wzmaczniacz sygnału (repeater) powinien rozwiązać problem. Nie są nielegalne o ile mają homologację i możesz je kupić za kilkaset złotych.

Jakby co to pisz cześka, postaram się odpowiedzieć. Mam nadzieję, że pomogłem.

:kuba_74 Na stronach opów są cudawianki, jeśli chcesz się dowiedzieć czy powinieneś mieć sygnał należy użyćhttps://mapa.btsearch.pl, przełączyć na teren, by wykluczyć przeszkody w postaci np.górki i zajrzeć w szczegóły dot. mocy, aby sprawdzić czy dany BTS ma w ogóle szansę dosiać do Ciebie.
Po za tym repeater jest niewykrywalny i nie powoduje błędnego odczytu BTSa, gdy jest poprawnie zamontowany. Przede wszystkim antena (odbiornik) nie może mieć przesadzonego zysku, a nadajnik musi emitować na tyle zrównoważony sygnał, by pokryć całe pomieszczenie i tylko pomieszczenie. Dodatkowo na przewodzie należy zastosować tłumiki (ok.10dB).
Et voilet! jak mawiają żabojady.

Mam nadzieję że :Tilla wpadł na pomysł, aby przełączyć aparat na GSM (by pogadać), zamiast standardowego ustawienia wymuszającego pierwszeństwo dla LTE,UMTS,HSDPA,GHB,LSD...

:djbanan Wiem co jest na stronie opów, sam pracowałem dla jednego przez 2 lata :P
Jeżeli op podaje Ci, że w okolicy masz mocne 4G (takie z pokryciem wewnątrz budynku) to powinieneś mieć conajmniej 2-3 kreski w budynku a nie 0. Jeżeli nie masz tych kresek nawet po za budynkiem to są jakieś zakłócenia (tak, drzewa, wzniesienia itd. też się w to wliczają ale nie tylko to zakłóca)
Kiedy jeszcze pracowałem na słuchawkach dostałem zgłoszenie od kobiety z centrum Wawy, która uparcie twierdziła, że coś zmieniliśmy w nadajniku bo ona ma słaby sygnał. Tak ze 30 min marudziła i nie chciała współpracować, kiedy dała mi dojść do głosu zapytałem o remonty w domu lub okolicy. W domu nic nie robiła, ale okazało się, że jakieś 30 m od domu ma plac budowy z wysokimi dźwigami, tak mniej więcej od miesiąca. Była bardzo zdziwiona, że stal może obniżać jakość sygnału.

:kuba_74 Play zawsze miał ujową jakość :p W plusie od lat jest tunelowanie sygnału od Ericssona

:kuba_74
I co, budowę skończyli, dźwigi zdemontowali, zostały siedmiopiętrowce i było cacy?

Na mapach dom jest białą plamą, oprócz Orange, ale to ściema. Tak, zmieniałem tryby na GSM, wpadłem na to Jednak dobrze by było móc skorzystać z internetu.
Kabel jest o "jeden słup za daleko", trzeba poczekać.
A wracając do głównego pytania, czy można w jakiś sposób wymusić na operatorze wzmocnienie sygnału? Czy zostaje tylko repeater?

Operator najczęściej nadaje z maksymalną mocą na jaką ma pozwolenie. Żeby poprawił się zasięg musiałby postawić kolejny nadajnik w innym miejscu. Ale na pewno nie dla jednej chatki
Do netu można sobie powiesić antenę kierunkową i podpiąć pod router (np. TP-Link Archer MR200), zyskujesz na sile sygnału, a net masz po wifi (mam tak u rodziców na wsi).

A przykładowa antena to:
https://www.cybertech.com.pl/p154,antena-dualna-lte-4g-15dbi-mimo-do-tp-link-archer-mr200-tl-mr6400.html