Od autora nagrania: „Widząc nadjeżdżającego rowerzystę zwolniłem, chcąc go przepuścić. Rowerzysta jednak nagle obrał kierunek wskazujący na to, że zamierza podążać równolegle do jezdni. Tym mnie zmylił i dlatego zdecydowałem się wjechać na skrzyżowanie. W międzyczasie, gdy spoglądałem na lewo, rowerzysta jednak wrócił na pierwotny tor, w efekcie czego się spotkaliśmy. Pan rowerzysta najwidoczniej stwierdził, że wymusiłem pierwszeństwo przejazdu, dlatego też postanowił się odwdzięczyć”.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą