Wspomnień kilka pewnego dresa - blokersa, niesamowity scenariusz Na wspólnej, czy też kamery, które widzą pod ubraniem zawładnęły wyobraźnią Onetowców w tym tygodniu. To i wiele innych tematów poniżej.
"Widziałem śmierć w oczach, musieliśmy go zabić". Życie człowieka jest ważniejsze niż życie misia - tak bronią się oskarżeni w procesie o zabicie misia w Dolinie Chochołowskiej.- Ja im wierzę, bo sam przeżyłem podobną przygodę. Przeczytajcie! Staliśmy sobie spokojnie z ziomami na osiedlu, Bynek opowiadał o swojej nowej stjuningowanej beemie, Bolo pokazywał złoty łańcuch który właśnie zakupił, śmialiśmy się trochę z Arnolda, któremu zepsuła się maszynka do golenia, w związku z czym kudły urosły mu już na całe pół centymetra, przez co wygląda jak hipis... Jednym słowem, spokojnie i kulturalnie spędzaliśmy sobie popołudnie, jak napatoczył się ten dziadek. Dziadunio z metr sześćdziesiąt wzrostu, agresywnie przygarbiony i prowokacyjnie podpierający się laską, od razu powiało grozą. Zamikliśmy, nawet pomyślałem, że może przejdzie i zostawi nas w spokoju. Ale dziadkowi nie spodobały się nasze dresiki. Spieprzać dziady - wysapał zaczepnie w naszą stronę swą bezzębną szczęką. Proszę pana, czym zasłużyliśmy sobie na takie niegodne traktowanie - najgrzeczniej jak tylko umiał odważył się spytać Bynek, co wyciska na klatę najwięcej w naszej osiedlowej siłce - dlatego taki odważny pewnie. Dziadek spojrzał nienawistnie na naszą paczkę przyjaciół zza kilkucentymetrowej grubości szkieł. Już po nas, pomyślałem, i nawet powziąłem zamiar aby salwować się ucieczką, ale na szczęście pojawił się na widoku patrol policji. I dobrze, że był to wzmocniony patrol, bo strach pomyśleć, jakby się to skończyło. Biedna zaszczuta polska młodzież, terroryzowana przez agresywnych emerytów, strach normalnie wyjść na ulicę...
- Może okazywanie strachu przez Was sprowokowało tego agresywnego starszego człowieka? Nie można każdego się bać. Może należało okazać więcej stanowczości i zdecydowanie zaprotestować przeciwko takiemu niesprawiedliwemu traktowaniu. Więcej pewności siebie i prawa do wyrażania własnego zdania...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą