Znów ćwiczą, znów trenują znów wyciskają z siebie ostatnie poty. Niestety tylko na forach Internetowych. A dziś dyskutują żywo nad piłką, skokami oraz nad pewną unikalną techniką pływania...
Piłkarze zarabiający kilka tysięcy tygodniowo ukradli 145 funtów i telefon
- Jak myślicie, jaki to był telefon?
- To był tylko numer do Maryli Rodowicz.
- Z numerem do Goździkowej, bo pewnie ich teraz główka boli.
- Domofon.
- 2 kubki ze sznurkiem.
- Z angielskim menu.
* * * * *
- Fabiański do końca życia będzie miał widmo wpuszczonej bramki w meczu z Polska-Kostaryka, którą strzelił mu bramkarz ze swojej bramki. Cały świat to pokazywał i się z tego śmiał.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą