Szukaj Pokaż menu

Internetowy podszyw niekontrolowany V

46 066  
12   32  
Kliknij i zobacz więcej!W kolejnej części dowiemy się jakie rozmiary powinna posiadać każda kobieta, dlaczego warto uprawiać seks z Arabem a także jak rozgrzać każdego faceta. Zapraszam do lektury i komentarzy.

Czy mam za dużą cipkę?

<moja mysia>
Mam 18 lat a do mojej myszki potrafie wlozyc 3 palce . Tutaj na forum dziewczyny pisza ze jak wloza 2 to jest im ciasno. Czy mam duza cipke ?!

<moja mysia>
zapomnialam dodac, ze po zrobieniu kupy podcieram sie kaloryferem :)

<moja mysia>
Nie podszywac sie!!! pytam powaznie !

<Amant Wszech Czasów k.odwetowa>
Ja nie wiem bo nie znam standardów :P

Autentyki CCXIX - Dwie strony integracji

44 586  
13   19  
Dzisiejsze wydanie Autentyków opanowały stosunki damsko-męskie... Dowiecie się co ma grapefruit do banana, jak oczarować policjanta oraz jak wredni potrafią być ludzie w czasie wyborów...

POWÓD ROZSTANIA


Spotkałam się z kolegą. Takim, co się widzimy raz na pół roku i czasem pogadamy. Rozstał się ze swoją dziewczyną i dokuczał mi, że nie pomogłam mu "ratować" tego związku, bo skoro ją znam, to mogłam ratować, nie?
- No... Ostatnio się spotkaliśmy...
- I co?
- I powiedziała mi, że nie chce mnie więcej widzieć...
- Jej... To coś ty jej zrobił?
- Eee, nic wielkiego...
- To znaczy?

Anegdoty o ludziach teatru VIII

17 088  
4  
Kliknij i zobacz więcej!Widziałeś kiedyś żywego aktora? Bo okazuje się, że to w filmie i na scenie się nie liczy...

Mieczysław Dowmunt, znakomity komik operetki wileńskiej, po wyzwoleniu aktor Teatru Białostockiego, dowiedział się pewnego dnia o utonięciu jednego ze swoich znajomych.
- Toż to nieszczęście – powiedział kiwając głową – od dawna zauważyłem, że źle wygląda.

***

Gustaw Holoubek jechał kiedyś taksówką. Kierowca z zaciekawieniem przyglądał mu się w lusterku. Nie odezwał się ani słowem. Dopiero kiedy popularny pasażer wysiadał, kierowca krzyknął:
- Panie, pierwszy raz widzę żywego aktora!

***

W sekretariacie Teatru Polskiego Radia zadzwonił kiedyś telefon. W słuchawce usłyszano charakterystyczny głos Jana Kurnakowicza.
- Dzwonię z polecenia pana Kurnakowicza – powiedział – prosił mnie, bym zawiadomił, że nie może on być dzisiaj na próbie, gdyż… gdyż… ja wyjeżdżam do Radomia!

***

Maryna Broniewska, reżyserując pewną sztukę, prosiła scenografa, by ten zapełnił scenę drzewami. Scenograf zaprojektował osiem drzew.
- Chcę mieć gęsty las – prosi pani Maryna.
Scenograf proponuje cztery drzewa.
- Czy pan mnie rozumie? Muszę mieć dużo drzew.
Następnego dnia na scenie ustawiono dwa drzewa.
- Prosiłam o gęsty las – powtarza Broniewska.
Scenograf zabiera jedno drzewo. Pani Maryna spogląda na scenę.
- Tak – powiada uśmiechając się – to jest to, o co mi chodziło. Teraz jest naprawę gęsty las.

***

Do Jana Kurnakowicza podszedł na ulicy jakiś jegomość i powitał go słowami:
- Moje uszanowanie koledze!
Pan Jan nieco się stropił.
- Proszę mi wybaczyć – rzekł – ale nie mogę sobie przypomnieć…
- Jak to? – zdziwił się intruz – przecież grywamy często razem.
- Grywamy – jęknął pan Jan – w co?
- Graliśmy na scenie – i patrząc na mistrza dodał niemal z pretensją w głosie:
- Pan – Horodniczego, a ja wraz z innymi statystami klęczałem u pańskich stóp i całowałem pańskie buty.

***

Kiedyś w Poznaniu Adam Hanuszkiewicz rozmawiał z jakimś studentem pierwszego roku tamtejszego uniwersytetu.
- Co pan teraz gra? – pyta młodzieniec.
- ‘Hamleta’ – odpowiada Hanuszkiewicz.
- Co Hamleta? – zainteresował się student.

***

Podczas zimy stulecia w teatrze Syrena palacz na prośbę aktorów, by palił intensywniej, jak to często bywa – przesadził. Upał w garderobie był nie do wytrzymania. Spytano więc palacza, co się dzieje.
- Jak to, co – odpowiada rumiany, uśmiechnięty, nieco zachrypnięty mężczyzna – jedna szufla, jedna seta.



Źródło:
Igor Śmiałowski opowiada… [anegdotki teatralne]
Wydawnictwo Iskry, 1973.

W poprzednich odcinkach...
4
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Autentyki CCXIX - Dwie strony integracji
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Anegdoty o malarzach XIV
Przejdź do artykułu Cierpienia, które mężczyźni muszą znosić dla swoich kobiet
Przejdź do artykułu Anegdoty o ludziach teatru VII
Przejdź do artykułu 7 oszustów i przekręty tak zwariowane, że aż trudno w nie uwierzyć!
Przejdź do artykułu Anegdoty o malarzach XIII
Przejdź do artykułu Martin A. Couney uratował tysiące dzieci, bo nie wiedział, że to niemożliwe
Przejdź do artykułu Wielopak weekendowy CCXXXIV
Przejdź do artykułu 29 rzeczy, które zostaną nam w spadku po IV RP

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą