Branża transportowa od środka, czyli jak pomidorek trafia na stół
Zastanawialiście się może kiedyś, jedząc kanapkę czy tam inne
ustrojstwo, jak to do Was trafiło? Czy też składając meble z firmy
naszego sąsiada zza morza, jak to zostało dostarczone do tych sklepów? Większość z Was powie: no jasne, TIREM. I
będzie w błędzie. Dlaczego? Chciałem Wam wyjaśnić parę kwestii odnośnie do
transportu i cen, o których zapewne nie macie pojęcia. No to lecimy.
Kiedyś rzeczy dobrej jakości kupowało się na całe życie. Obecnie dobra jakość to taka, która bez problemów dotrzyma do końca gwarancji...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą