Przed Tobą kolejna porcja takich nie do końca grzecznych fotek.
Dziś dowiecie się, jak wywołać śmiech na czyjejś twarzy oraz jak ambicje rodzica mogą krzywdzić dziecko, będzie też o ambitnym rowerzyście, pierwszym kontakcie z wibratorem i bolesnych słowach, które odcisnęły piętno na całe życie.
Tym razem oberwie się nie tylko producentom, ale również osobom odpowiedzialnym za pakowanie towaru przeznaczonego do wysyłki!
#1. Mój ojciec zamówił 15 słupków do ogrodzenia. Legendy mówią o drugiej ciężarówce, która gdzieś tam jedzie, aby dostarczyć ostatni słupek
#2. Bo przecież tak wielkie opakowanie było konieczne dla tak małej karty...
#3. "Pij więcej wody, porzuć plastik"... ta jasne. Dlatego dwie kosteczki pakują w tak wielkie opakowanie
#4. I ten napis "Przemyślane opakowanie" i ich troska o środowisko...
#5. I to wszystko dla jednej torebeczki... kot dla skali
#6. Zamówiłem 500 takich małych, gumowych elementów. Przysłali każdy w osobnym opakowaniu
#7. Nie wystarczyła mała torebka?
#8. To tylko kostki do gitary, a w opakowaniu spokojnie zmieściłoby się ich kilka tysięcy
#9. Ile zajmuje sam produkt, a ile zajmuje opakowanie? I ktoś się jeszcze dziwi, dlaczego na świecie jest tyle śmieci?
#10. Uwielbiam, kiedy pakują osobno każdą zamówioną przeze mnie śrubę
#11. Tyle niepotrzebnego opakowania dla kilku nasion rzodkiewki?!
#12. W te kilka warstw plastiku zapakowany był daktyl
#13. Kto by pomyślał, że można przeznaczyć na to mniejsze pudełko...
#14. Och słodka ironio... i oni mówią o ekologii
#15. Jedno pytanie ciśnie się na usta: po co?!
#16. Zdecydowanie były tu potrzebne dwa osobne pudełka
#17. Każda z oliwek pakowana jest osobno
#18. Widzicie ten malutki spray zaznaczony strzałką? Tyle plastiku zdaniem producenta potrzebne było, aby to zapakować
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą