Blondynka w Gruzji to królowa życia. Może mieć absolutnie wszystko i wszystkich
Martyna do Gruzji trafiła w wieku 21 lat poprzez wymianę studentów prawa. W 2016 roku założyła tam firmę „Martyna z Gruzji”, której celem jest łączenie podróżników z wyjątkowymi miejscami i ludźmi na mapie Kaukazu. Wypożycza samochody terenowe, organizuje wycieczki i odgania od siebie tamtejszych adoratorów.
Nie lubię mojego syna, świętość życia i inne anonimowe opowieści
Dziś przeczytacie także m.in. o strachu przed publicznymi toaletami, sposobie na przechytrzenie złodziej, dylemacie pewnego ojca i odmiennych wizjach na życie.
Dzisiaj m.in. najwyższy człowiek świata, recepta 95-letniej babci na długie życie, sensowne podsumowanie kończącej się już akcji #hot16challenge2 oraz dobra wiadomość ze stadniny w Janowie Podlaskim.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą