20 grudnia 2019 r. to niecierpliwie wyczekiwany dzień przez fanów "Wiedźmina", ponieważ właśnie wtedy w serwisie streamingowym Netflix ukazał się serial oparty na powieści polskiego pisarza Andrzeja Sapkowskiego.
Uwaga! W tym artykule nie ma obleśnych zdjęć obrzydliwych karaluchów. Można wchodzić śmiało, zapraszam.
W Australii od września 2019 roku szaleją pożary. Ostatnio nadeszły długo wyczekiwane deszcze, a po nich nastąpił mały cud. Russell Crowe wrzucił na swoje media społecznościowe dwie dość wymowne fotografie.
#1. Aktor niedawno wrócił na swoją farmę w Australii po kilku dniach ulewnych deszczy, które przyczyniły się do ugaszenia niektórych pożarów w kraju
#2. Oto moja farma 10 tygodni temu, po tym, jak wybuchły na niej pożary, oraz dziś rano, po kilkudniowych ulewnych deszczach
#3. Po tym, jak zaczęły szaleć pożary, Russel pokazywał na zdjęciach, jak płoną jego ulubione miejsca w kraju. Zapoczątkował także zbiórkę pieniędzy, które przekazano do walki z pożarami. Zebrano 400 000 dolarów
#4. W odpowiedzi na wpis Russela inni także zaczęli udostępniać zdjęcia z pożarów i po tym, jak spadł deszcz
#5.
#6.
#7. Jeden z użytkowników podpisujący się jako newsiegal napisał: "Wszystko wróciło i jest jak dawniej" i podesłał 2 zdjęcia
#8.
#9. "Las nie jest daleko ode mnie. Wszystko powraca do życia, ale niestety spalony dom trzeba wybudować samemu" - pisze DrMelissaCarey
#10. "15 dni różnicy pomiędzy zdjęciami. Co następne? Inwazja szarańczy?" napisał lozf85
#11. Aussie_Enigma pisze: "Oto moje rodzinne strony, 2 miesiące po pożarze. Byłoby wspaniale, gdybym miał szczęście, by spadł tu deszcz, podobnie jak Russella"
#12. Niestety niektórzy nie mają do czego wracać
Deszcze pomogły gasić pożary i ograniczyły ich rozprzestrzenianie się. Także spowodowały wzrost nowej roślinności. Ale straty w zwierzętach są ogromne. Szacuje się, że aby osiągnąć stan przed pożarami, potrzeba 100 lat. Dodatkowo dymy z pożarów, które dostały się do atmosfery, mogą wpływać na pogodę na całym świecie.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą