Szukaj Pokaż menu

10 rzeczy, których sklepowy Mikołaj nie chce usłyszeć od dzieci

37 998  
163   8  
Zobacz inne Mikołaje!Mikołaj to uśmiechnięty brodaty grubasek. Takiego zazwyczaj widzimy. Ale są sytuacje kiedy możemy go zobaczyć z opadniętą szczęką, np. gdy usłyszy od dziecka siedzącego mu na kolanach:

10. "Pamiętasz mnie? To ja mam taki słaby pęcherz"

9. "Pachniesz dżinem z supermarketu"

8. "Prawdziwy cud nad Wisłą to byłby, gdyby tu pozwolili mamie zapłacić kartą kredytową"

7. "Chcę nowe volvo S80"

6. "Jak nie dostanę X-Boxa, to masz przerąbane"

23 grudnia - dzień, w którym PRAWDZIWI MĘŻCZYŹNI ruszają na zakupy

18 504  
6   18  
Oni czekają! ;)Prawdziwi Mężczyźni nigdy nie zaczynają świątecznych zakupów przed 23 grudnia. Prawdziwym Mężczyznom frajdę sprawia wojna międzypółkowa. Prawdziwi Mężczyźni zawalczą o miejsce na parkingu z najbardziej zajadłą bereciarą. Prawdziwi Mężczyźni bez wahania wytkną stojącym za ladą elfom o pustym wzroku zakamieniałych morderców, że klient ma zawsze rację.
Jak odróżnić Prawdziwych Mężczyzn od tych cieniasów zgrywających Johna Wayne’a, którzy tylko dokupują ostatnie drobiażdżki? Bardzo prosto:

1) Prawdziwi Mężczyźni nigdy nie mają listy zakupów. Kierują się instynktem.

2) Prawdziwi Mężczyźni nie podniecają się pierdołami typu moda, kolor czy rozmiar.

3) Prawdziwi Mężczyźni nie mają problemu z pytaniem obcych kobiet, jaki noszą rozmiar.

4) Prawdziwym Mężczyznom sprawia trudność wybór pomiędzy sprzętem AGD a naszyjnikiem.

5) Prawdziwi Mężczyźni nie widzą absolutnie niczego złego w towarze obmacanym przez więcej rąk niż Madonna.

Świąteczne Pro Pozycje

19 010  
3   11  
Wyslij świąteczną e-kartkę!Święta to czas, kiedy wreszcie spędzasz więcej czasu w domu. Drogi samcze, żebyś jednak nie zanudził się na śmierć, przygotowaliśmy dla Ciebie kilka atrakcyjnych Pro Pozycji. W sam raz do wypróbowania z żoną (najlepiej własną).

1) Na karpia w galarecie.
Kup rano w warzywniaku 20 kilo kiślu. Potem poczekaj, aż Twoja lepsza połowa będzie się chciała umyć i zaoferuj się, że przygotujesz jej kąpiel. Wsyp kisiel do wanny. Następnie zalej wszystko jakimiś 30 litrami wrzątku ciągle mieszając. Odczekaj aż wrzątek wystygnie i zaproś swoją panią do kąpieli. Następnie kochaj się z nią długo i namiętnie, aż zjecie cały kisiel. Jeśli dobrze się postarasz, powinniście skończyć w okolicach drugiego dnia świąt.

2) Na choinkę.
Poczekaj aż leśniczy (teściowa) opuści rewir który patroluje (znaczy Twój dom). Następnie zakradnij się do swojej lepszej połowy, rzuć się na nią, zetnij z nóg i rżnij aż pójdą wióry. Proste i skuteczne!

3) Na prezent 1 (sposób na spragnioną).
Dobry prezent to taki, którego pragniesz, ale się go nie spodziewasz. Powiedz jej wieczorem, że Cię boli głowa. Następnie poczekaj aż zaśnie. Jak tylko usłyszysz pierwsze chrapanie, rzuć się na nią i uprawiaj z nią dziki i namiętny sex. Skończ w okolicach stycznia i po czekaj ze dwie godziny aż wróci do siebie. Następnie z miną twardziela wstań, powiedz „Wesołych Świąt Kochanie”, puść oczko i z szelmowskim uśmiechem idź zrobić śniadanie. Podczas gdy ona będzie próbowała zapisać numery rejestracyjne autobusu, który właśnie ją przejechał (158 razy, jeśli dobrze liczyłeś) wsuń głowę do pokoju i dorzuć:
- No i szczęśliwego Nowego roku!
W tym momencie powinna zemdleć...

4) Na makiełki.
Bardzo prosta sprawa. Bierzesz ją w nocy tak dobrze, że aż ze szczęścia zaciska zęby. Osiągniesz sukces jeśli rano wstanie i nadal ma kiełki na wierzchu.

5) Na prezent 2 (sposób na oporną).
Zapakuj swojego „wielkoluda” w papier prezentowy. Następnie zawiąż jej oczy i daj prezent. Pozwól jej zgadywać co to jest, jednak za każdą pomyłkę ona zdejmuje część swojej garderoby. Zanim się zorientuje o co chodzi, powinieneś mieć drogę wolną.
Uwaga! Nie należy się zrażać, jeśli ona spyta: „Kochanie, kupiłeś mi plastelinę?!” tudzież ołówek.

6) Na pieroga.
Na prześcieradło wysyp 4 kilo mąki, wbij tuzin jaj i 3 litry wody. Następnie zawiń w nie swoją lubą. Powinna teraz wyglądać jak pieróg. No może nie dokładnie jest to coś podniecającego, ale da Ci to wiele frajdy!

7) Na sanie św. Mikołaja.
No cóż... Ta pozycja wymaga wiele odwagi i jest przeznaczona tylko dla najbardziej zaprawionych w boju. Zakładasz jej uzdę, bierzesz do ręki lejce... i takie tam...


Jednocześnie redakcja informuje, że chętnie przyjmie zdjęcia (razem z prawem do publikacji) od osób, które wykorzystają nasze Pro Pozycje. Dla wybrańców możliwe zorganizowanie sesji zdjęciowej!


3
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu 23 grudnia - dzień, w którym PRAWDZIWI MĘŻCZYŹNI ruszają na zakupy
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Spokojnie, to tylko awaria...
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu 13 oznak, że na świątecznym przyjęciu wypiłeś za dużo
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Jak poradzić sobie z akwizytorem w pracy?
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu O tobie też pewnie ktoś pamięta
Przejdź do artykułu Nowy poradnik człowieka szczęśliwego

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą