Uwaga - można zaistnieć na głównej! Joe założył specjalny wątek na KM. Temat bardzo prosty: Opowiedz o najgłupszej rzeczy jaką powiedział twój szef. Ciekawe czy można tam napisać jak to szef każe pisać ogłoszenia we wstępniakach do wielopaka... :)Po sześćdziesiontce
Jonek Bździnka - stary gazda łod Wojciny łobchodził łuroczyście swoje 60-tr urodziny.
Troche wypili, dobrze sie bawili w karcme u "Hrubego" o na drugi dziyń spotyko go Stasek łod Burego i pyto:
- No, jakze sie cujes Janicku po tyk urocystościak, po tej seśćdziesiontce?
-No wies, niby dobrze. Ale godajom, ze jak sześćdziesiontka mijo, to dłuzsy worek jak fuzyjo.
by Therix (debiut)* * * * *
Ciarna Muzina siedzi na egzaminie i opowiada o gryzoniach:
- do glyzioni nalezi nornica, chomik, królik i miś.
- No wie pan - prostuje profesor - niedźwiedź to nie gryzoń, to takie duże zwierze, żyje w Tatrach i...
- Nie, nie - przerywa Murzyn - taka mała miś!
by Jaladreips (debiut)* * * * *
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą