Szukaj Pokaż menu

Dziewczyny w seksownej bieliźnie

62 281  
446   110  
Zgrabne i piękne niewiasty pokazują swoją najlepszą bieliznę. One wiedzą , że to nie nagość jest najbardziej pociągająca, ale ta lekka nutka tajemnicy ukryta pod koronkami.

7 ciekawostek o Zimbabwe - kraju absurdalnym nawet jak na afrykańskie standardy

235 461  
588   83  
Kiedy inflacja w Zimbabwe sięgnęła niemal 80 miliardów procent, Bank Światowy zrezygnował z obserwowania poczynań tego afrykańskiego kraju. Ale my możemy się „poznęcać”!

#1.

Największe wtopy podczas pisania SMS-ów - wspomnienia internautów

186 097  
451   81  
Czasami wystarczy chwila nieuwagi i niewinna wiadomość po wysłaniu może zamienić się w niezłą wtopę. Dawniej głównym powodem był alkohol, dziś jest to autokorekta.

#1.

Pisałam mamie SMS-a, żeby kupiła mi tampony, czekoladę i Midol. Wysłałam go do szefa :( Następnego dnia te rzeczy były u mnie w pracy na biurku.

#2.

Zapytałam kiedyś koleżanki, czy mam kupić jakichś niewolników (slaves) do biura. Chodziło mi o talerzyki (plates).

#3.


Był taki czas, kiedy mój telefon poprawiał "leaving" (wychodzę) na "lesbian" (lesbijka). Ciągle pisałam ludziom "Właśnie zostałam lesbijką".

#4.


Kiedyś wysłałem mamie emotkę z kupą w ramach żartu. Myślała, że to czekoladowe lody i odpisała "Pychota!".

#5.


Koleżanka napisała mi kiedyś, że przebiegła milę poniżej 12 minut. Zamiast odpisać "Wow, jesteś szybka! (fast) wysłałem: "Wow, jesteś gruba! (fat)".

#6.


Koleżanka dostała od matki SMS-a o treści "Kocham cię". Było jej miło, dopóki nie dostała kolejnego: "Sorki, nie do ciebie".

#7.


Myślałem, że napisałem do żony pytanie, co ma na sobie... Dostałem wiadomość zwrotną od kolegi "Nie twoja sprawa, świrze".

#8.


Nauczycielka mojego dziecka wysłała kiedyś wiadomość do grupy rodziców: "Nienawidzę tej pracy". Miało to pójść tylko do jej koleżanki.

#9.


Napisałam mojej fryzjerce "zadzwoń, jak będziesz miała chwilkę" (sec.), co autokorekta poprawiła na "zadzwoń, jak będziesz uprawiać seks".

#10.


Wychodziłam z pracy i pisałam SMS-a mamie, że jestem w drodze do domu (home). Przypadkiem wpisałam "Jestem w drodze, suko (hoe)".

#11.


Chciałem napisać mojej nowej miłości "jesteś mi winien buziaka (kiss)", a poszło "jesteś mi winien dziecko (kid)". Nadal nie odpisał :/

#12.


Pisałam szefowi "okidoki" po tym, jak kazał mi dokończyć zadanie, a telefon zmienił to na "oki, umrzyj".

#13.


Moja mama chciała zapytać rodziców o alergię na orzeszki (peanut), ale autokorekta poprawiła to na "które z waszych dzieci ma alergię na penisa?".

#14.


Pisałam koleżance, że "strzeliłam pięć kolejek (shots) i jedną zadedykowałam tobie". Minęło 9 godzin, zanim zorientowałam się, że wpisałam "5 kup (shits)".

#15.


Napisałem szefowi i kolegom z pracy, że mnie nie będzie, bo jestem chory. Dodałem na końcu "regards" (pozdrawiam), a autokorekta poprawiła to na "retards" (debile).
451
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu 7 ciekawostek o Zimbabwe - kraju absurdalnym nawet jak na afrykańskie standardy
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Kilka zdjęć, które pokazują mniej radosną stronę życie singla
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu 20 sposobów na to, aby ułatwić sobie życie będąc rodzicem
Przejdź do artykułu Najbardziej januszowe teksty, jakie pracownicy słyszeli w sklepie II
Przejdź do artykułu 10 obrazków, które idealnie pokazują jak Internet zmienił nasze życie
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Weteran, który z powodu psa-asystenta nie mógł znaleźć pracy przebojem zdobył klientów marketu, który go zatrudnił
Przejdź do artykułu Para podróżników zaczęła oglądać się za siebie, kiedy zorientowała się, że jest śledzona po całym świecie

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą