My sobie siedzimy, klepiemy naszą pracę i grzecznie wpłacamy zarobione pieniądze do ZUS, łudząc się, że jeszcze coś z tego zobaczymy. A na świecie jest tylu przedsiębiorczych ludzi, którzy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i w krótkim okresie czasu zarobić na godziwe życie i emeryturę dla siebie, swoich dzieci i pewnie wnuków.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą