Rozmowa z eks to zawsze większe emocje: - Dziś mija 3 miesiące, a ja wciąż nie mogę zapomnieć o czymś, co masz i na czym dalej mi zależy.
- Co mam?
- Coś, czego nie ma żadna inna dziewczyna, cząstkę mnie.
- W sensie, że też jestem furiatką czy o co chodzi?
- Nie to miałem na myśli. Chodzi o coś bardziej cielesnego, coś, dzięki czemu robi ci się cieplej, czujesz się pewniej, atrakcyjniej. To coś, co świetnie do mnie pasuje, jest wyjątkowe. Odchodząc zostało gdzieś tam, gdzie jesteś Ty, a teraz wiem, jak bardzo mi tego brakuje.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą