Z dzisiejszego odcinka Eropaka dowiecie się, co oznacza przedterminowe zwolnienie, jak mierzyć "małego" by był duży i czego sobie nie życzyć...
Tylko od
- A ty kto?
- Jestem dżinem, spełnię twoje 3 życzenia.
- Fajnie...
- Gadaj, czego chcesz, mam mało czasu.
- Chcę najeść się frykasów, napić się tak od serca z kupą przyjaciół i porządnie wydupczyć jakąś babeczkę.
- Żaden problem.
Grzmotnęło solidnie, facet się rozgląda i dociera do niego, że siedzi w garniturze za świątecznie zastawionym stołem, przyjaciele krzyczą ''Gorzko! gorzko!'', a obok niego siedzi panna młoda...
by Peppone* * * * *
Dwoje w łóżku po ostrym seksie.
- A jak sądzisz, co się urodzi? Chłopiec czy dziewczynka?
- Nie wiem... A mąż kogo by wolał?
by Leszek_z_balkonu* * * * *
Żona odwiedza męża w więzieniu. Mąż niezadowolony pyta:
- Czemu ty tak długo do mnie nie przychodziłaś?
- Chodziłam do naczelnika więzienia, żeby ci załatwił zwolnienie warunkowe, choćby jeden roczek, przecież dostałeś 25 lat.
- No i co?
- A on za każdym razem składał mi niedwuznaczne propozycje.
- I co ty zrobiłaś?
- Co, co... Zbieraj się, idziemy do domu.
by Peppone* * * * *
Czego szukam w kobiecie? Prawdę mówiąc jak już jestem w kobiecie, nie szukam niczego więcej.
by trzciniak91* * * * *
Przychodzi kobieta do ginekologa i wykłada sprawę:
- Mam jakieś czarne kropki w pachwinie.
Lekarz spojrzał na problem i pyta:
- Pani mąż jest stolarzem?
- Tak, a co?
- Proszę mu powiedzieć, żeby wyjmował ołówek zza ucha.
by Peppone* * * * *
- Ignacy, kiedy chce ci się seksu, to traktujesz mnie jak zwykłe gniazdko! Aby tylko tę swoją wtyczkę włożyć...
- Taaa, rzeczywiście, jesteś jak gniazdko... Celina, chcesz być idealna, bądź jak trójnik!
by Leszek_z_balkonu* * * * *
Uśmiechnij się jeśli myślisz o seksie!
Noooooo! Tak trzymać!
by radziczek* * * * *
Zmierzyłem sobie 'małego'.
Prawie 37!
Wow, od dzisiaj zawsze będę mierzył kutas*a termometrem!
by Leszek_z_balkonu* * * * *
Żona dzwoni do męża:
- Kochanie, masz problem!
- Co się stało?!
- Wjechałam w Maybacha, zaproponowałam właścicielowi rozliczenie w naturze i ten się zgodził...
- No i w czym mój problem?
- To gej.
by Peppone* * * * *
Czas na wspomnienia eropakowe, czyli co nas bawiło sto eropaków temu:
Sobotni wieczór. Cała kompania pije i się weseli, a szeregowy Bochniak siedzi smutny w kącie. Podchodzi do niego kapral i się pyta:
- Bochniak, a ty co taki ponurak ? Czemu z kolegami nie pijesz?
- A bo, panie kapralu, kłopot mam...
- Jaki kłopot?
- Żona była u lekarza i się okazało, że ma syfa... CO TAK WSZYSCY ŻEŚCIE UCICHLI?
by Misiek666
* * * * *
Późny wieczór. Na tyłach szkoły Krzyś znalezionym kawałkiem węgla coś tam smaruje na murze. Dzwoni komórka. Krzyś odbiera.
- Słucham. A, cześć Kasia, co tam?
- Co robisz?
- Mażę o tobie...
- O...umm.. fajnie... to miłe... marz dalej. Cześć.
- OK. Cześć.
KASIA TO KU#WA
by lazyjones
* * * * *
- Żono, wyjeżdżam na krucjatę! Założę ci pas cnoty, abyś była mi wierna!
- To jak ja będę jeść?!
by Leszek_z_balkonu
* * * * *Chcesz więcej świntuszenia? Tutaj znajdziesz wszystkie poprzednie Eropaki!
Znasz świetny, nowy i, co najważniejsze, "brzydki" dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne", koniecznie z ikonką. Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź, czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty rozbawisz tysiące czytelników następnego Eropaka. |