Kiedy nie pomaga zwykły kanał zgłaszania problemów, kiedy nie pomagają artykuły w blogach i prasie branżowej, trzeba to zrobić zwyczajnie - wejść na konto Marka Zuckerberga, wykraść i pokazać światu jego prywatne zdjęcia. To działa! Chwilę po tym jak te zdjęcia pojawiły się w sieci, dziurę w systemie prywatności naprawiono.
Ile czasu spędzasz przed komputerem strzelając do Niemców? Ile goli musisz strzelić w FIFIE, żeby pójść spać spełnionym? Sprawdź, czy rozpoznajesz już u siebie któryś z poniższych objawów nałogu...
Siedząc wraz ze znajomymi, nasza dzielna bojowniczka Dramlir, zdecydowała się na mały eksperyment psychologiczny na chatroulette i postanowiła sprawdzić ilu desperatów będzie skłonnych wykonać różne dziwne czynności za ,,pokazanie cycków". Nie wiedzieli, że trafią na Joe Monstera...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą