Jajka o leczniczych właściwościach
W plemieniu Kaczamanów zachorował wódz. Rada starszych udaje się do szamana po radę.
- Połóżcie wielkiemu wodzowi wątrobę bizona na czole, to wyzdrowieje.
Następnego dnia czarownik pyta:
- I co, pomogło?
- Nie.
- W takim razie połóżcie mu jajka na oczy.
Trzeciego dnia szaman pyta:
- Pomogło?
- Nie, wielki wódz umarł.
- A położyliście mu jajka na oczy?
Na komórkę nie ma lekarstwa
Do komórki świat należy
Na komórkę nigdy nie jest za późno
Komórek nigdy za wiele
Żołnierz z karabinem. Strażak z sikawką. Ty z komórką
Jest pięć żywiołów: ogień, woda, powietrze, ziemia i komórka.
Dżentelmeni nie obnoszą się ze swoimi komórkami. Dżentelmeni umieją z nich korzystać.
Natura mądrze wyposażyła większość z nas w dwie ręce i głowę, a nie w dwie ręce i telefon.
Wstrzymaj komórkę, rusz głową!
Komórka ma swoje prawa, musi się wydzwonić
Starsza pani, niedowidząca wdowa, poszła na konsultację do prawnika. Po skończonej, trwającej pięć minut rozmowie, prawnik zażyczył sobie 100 złotych. Wdowa drżącymi rękoma wydobyła z portmonetki banknot i wręczyła mu. Nagle prawnik zauważył, że do banknotu przylepił się drugi, o takim samym nominale. I stanął przed wielkim problemem natury etycznej:
- Podzielić się ze wspólnikiem, czy nie podzielić?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą